Jak wygląda sesja psychoterapeutyczna?

O psychoterapii krąży wiele opowieści i przekonań, często ze sobą sprzecznych. Brak spójnej wiedzy na ten temat, może powodować wiele obaw, lęk i niepewność. Osoby poszukujące pomocy psychoterapeutycznej często zastanawiają się nad pytaniami typu: Jak wygląda sesja terapeutyczna?, Czy coś konkretnego powinno się tam dziać? I w jaki sposób rozmowa ma mnie zmienić?.

O czym mówić? i kto co mówi na sesji?

Sesje terapeutyczne odbywają się zazwyczaj 1-2 w tygodniu. Początkowe spotkania, służą zebraniu wywiadu od pacjenta na temat jego obecnej sytuacji, powodu zgłoszenia się na psychoterapię, historii życia i dotychczasowego leczenia. Zajmuje to około 2-3 spotkania. W tym czasie terapeuta zadaje więcej pytań, niż podaje interpretacji. Większość terapeutów w tym czasie umawia się z pacjentami na tzw. kontrakt, czyli zbiór zasad wzajemnej współpracy pacjenta i terapeuty, obowiązujących podczas trwania terapii.

Podczas kolejnych spotkań terapeuta zwykle nie rozpoczyna sesji, czeka aż zrobi to pacjent. Pozwala to pacjentowi na wnoszenia tematów, które są dla niego ważne, którymi chce się zająć. Jeśli robiłby to terapeuta, w takim wypadku to on wyznaczałby, co dla pacjenta ma być ważne. Ta początkowa cisza, przez wstępny okres terapii może być krępująca, powodować lęk czy niepokój. Terapeuta czasem zaznacza tematy, których pacjent nie porusza lub unika, tak aby, dana osoba mogła to zreflektować i dowiedzieć się, dlaczego to robi. Nie może jednak przymusić nikogo do rozmawiania o czymś. Pacjent proszony jest również o dzielenie się swoimi emocjami, skojarzeniami, fantazjami, snami i aktualnymi myślami. Nawet tymi, które z pozoru wydają się nie związane z tematem. Zadaniem terapeuty jest uważne słuchanie, podawanie swojego rozumienia, interpretacji i hipotez, pokazywanie innej perspektywy. Czasem tematem sesji są bieżące problemy/tematy, innym razem temat danej sesji rodzi kolejny. Niektóre tematy powracają do rozmowy w różnych odsłonach. Wiele osób w czasie terapii przypomina sobie „zapomniane” doświadczenia i emocje ze swojego życia. Terapię można porównać do puzzli, gdzie każda sesja stanowi kolejny element całej układanki.

Do czego nie służy psychoterapia? Czego nie robi psychoterapeuta?

Terapeuta nie ocenia pacjenta, jak również nie mówi mu, co ma robić, nie udziela rad. Byłoby to naruszeniem wolności pacjenta i braniem odpowiedzialności za jego zachowanie, na zasadzie: jeśli udzielę Ci rady i Ty to zrobisz, za skutki tego zachowania będę również ja odpowiedzialny. Psychoterapia ma na celu dążenie do większej dojrzałości pacjenta, czyli również umiejętności brania za siebie odpowiedzialności.

W jaki sposób działa psychoterapia? 

Psychoterapia daje możliwość zmiany, narzędzia do innego interpretowania siebie i spraw, których doświadczamy, nie jest sposobem na pozbycie się wszystkich problemów czy trudnych emocji. Celem psychoterapii jest poprawa jakości życia pacjenta. Powodzenie psychoterapii w dużej mierze zależy od motywacji pacjenta, jego gotowości do porzucenia starego porządku i uczenia się ze swoich doświadczeń. Motywacja obejmuje również gotowość i odwagę do przyglądania się sobie, mierzenia się z przykrymi wspomnieniami, ale też ze swoimi trudnymi cechami, szkodliwymi zachowaniami, krzywdzącymi przekonaniami. Mówienie o takich tematach może wiązać się z przeżywaniem silnych emocji jak smutek, żal, złość i wymagać dużego wysiłku. Ten proces przypomina procesu oczyszczania rany, samo oczyszczanie boli, ale jest niezbędne do tego, aby rana się zagoiła.

Na czym polega zmiana? 

Zmiana jest rozciągnięta w czasie i wymaga od nas cierpliwości. W trakcie psychoterapii może pojawić się czasowe pogorszenie samopoczucia, poczucie nieefektywności terapii, niechęć do jej kontynuowania. To normalne zjawisko, świadczące o zmianach, jakie zachodzą w osobowości pacjenta, porzucaniu starych schematów zachowań, a jednocześnie nie przystosowaniu się jeszcze do nowych. Ważne, aby dzielić się tymi odczuciami z terapeutą, może to okazać się ważne dla całego procesu terapii. Uczynienie treści nieświadomych świadomymi powoduje zwolnienie miejsca, udostępnienie przestrzeni na nową energię, aktywność. Zmieniają się dotychczasowe opinie o sobie (często szkodliwe), przeszkadzające nawyki a pojawiają się nowe, bardziej użyteczne i korzystne. Pojawia się szersze spektrum zachowań, nowych możliwości, większa wolność wyboru, większa asertywność, poczucie, że wiem czego chcę, większa odwaga do próbowania nowych rzeczy. Zmieniają się również relacje z innymi, zmniejsza się w nich poczucie napięcia, lęku i obaw, co robi miejsce większej otwartość na innych. Pojawiają się nowe perspektywy i większe spektrum możliwości rozwiązywania pojawiających się problemów.

Lidia Karczmarz

psycholog, psychoterapeuta